Dawny Gdańsk

Gdańsk - Sopot - Gdynia - Stolzenberg

seestrasse - Sob Lip 21, 2007 10:27 pm
Temat postu: Stolzenberg
fazi napisał/a:
Wypożyczyłem z biblioteki książkę "Dwie strony krat - z historii więzienia w Gdańsku" , gdzie przeczytałem o publicznej egzekucji oprawców ze Stuthofu na wzgórzu Stolzenberg (Wysoka Góra). Czy ktoś orientuje się gdzie znajduje się owe miejsce?

to jest mniej więcej tam, gdzie Pohulanka przechodzi pod Aleją AK. kiedyś był to plac między wzgórzami, rozjeżdżonymi na potrzeby budowy tej ulicy
bardzo dobry artykuł na ten temat jest w 30 Dniach.

słowo od moda: fazi, rozbiłam Twój temat na osobne wątki

Dobrzyński - Wto Lip 24, 2007 10:08 pm

ciekawy opis Stolzenberg jest w książce "Każdy przyniósł co miał najlepszego "
polecam i pozdrawiam
Dobrzyński

seestrasse - Wto Lip 24, 2007 10:17 pm

tylko, że w tej książce jest opis cmentarza - a temat dotyczy miejsca egzekucji członków załogi KZ Stutthof w lipcu '46. to dwie różne sprawy.
Dobrzyński - Wto Lip 24, 2007 10:43 pm

przepraszam, rozumiem chciałem tylko pomóc
pozdrawiam

jaca2003 - Sro Lip 25, 2007 2:09 pm

Wieszali ich na Biskupiej Górce w obecnym Laboratorium Policji(czy jak to się tam nazywa) dawne schronisko HJ.
Podobno był fajny festyn kiełbaski piwko te sprawy dzieci z kwiatami kobiety z gorzałka.A wstep był wolny i jeszcze dzień wolny z pracy.(gadałem z kilkoma ludzikami co byli i widzieli).
Pozdrawiam

seestrasse - Sro Lip 25, 2007 2:39 pm

jaca2003, a ile Twoi rozmówcy mieli wówczas lat?
o kiełbaskach i gorzale artykuł co prawda nie wspomina - ale podkreśla atmosferę żądzy odwetu.
tutaj są zdjęcia z egzekucji
miejsce jest otoczone drzewami. jeśli więc masz na myśli dziedziniec byłego schroniska, to raczej nie może to być prawda... :hmmm:

jaca2003 - Sro Lip 25, 2007 6:05 pm

Moi rozmówcy mieli wówczas po kilka lat.Jeden wspomina że siedząc u ojca na ramionach widział wszystko.I na bank było to na terenie schroniska HJ.I żeczywiście poza żądza odwetu był festyn(no może bez kiełbasek ale piwo było gratis).I jego ojciec dostał dzień wolny z pracy ale musiał do roboty przyniesc kwitek z MO ze tam był.Zreszta te ludziki do dziś mieszkają na ChełmiePodejrzewam ze wielu starych dziadków z Chełmu było tam wtedy.To w wiekszosci zabużanie więc za to ze nie są na swoich smieciach to ciągnęli tam jak w dym.
Pozdrawiam

Gargi1961 - Sro Lip 25, 2007 8:08 pm
Temat postu: egzekucja
wpadło mi kiedyś do rąk zdjęcie z tamtego dnia, Elisabeth Becker na sznurze a pod szubienicą kłębi się gawiedź.
villaoliva - Sro Lip 25, 2007 8:10 pm

Niezły horror nam serwujesz :II
seestrasse - Sro Lip 25, 2007 8:56 pm

ten horror to część historii. czy nam się to podoba, czy nie.

jaca, dzięki za wyjaśnienia - ale zalecam nieco więcej, hm, szacunku w opisach. sama jestem zabużanką :bejsbol:
poza tym chyba nie spojrzałeś na zdjęcia. wokół miejsca egzekucji rosną drzewa, a nie budynki. może istnieje jakieś inne wytłumaczenie?

jaca2003 - Sro Lip 25, 2007 9:00 pm

Nie to żebym nie lubił zaburzan.Po prostu na Chełmie (starym) jest tak ok 80% ludzi z kresów(sam sie wbiłem w taką rodzinkę).
Pozdrawiam

seestrasse - Sro Lip 25, 2007 9:03 pm

tak się składa, że prawie cały Gdańsk to zabużanie. rzecz w tym, abyś był łaskaw używać nieco bardziej finezyjnych określeń.
pozdro :)

jaca2003 - Sro Lip 25, 2007 10:01 pm

Tzn jak pisac?Uświadom mnie bo nie kumam.Ja tam w okresleniu zaburzanin nie widze nic niestosownego.
Pozdrawiam

Mikołaj - Sro Lip 25, 2007 10:22 pm

coś mi się obiło o uszy, że to było na tzw. placu zebrań ludowych
seestrasse - Sro Lip 25, 2007 11:17 pm

jaca2003 napisał/a:
Ja tam w okresleniu zaburzanin nie widze nic niestosownego

to tak jak ja :D tylko orto się kłania :P a poza tym ciutkę grzeczniej, i tyle...

Mikołaj napisał/a:
coś mi się obiło o uszy, że to było na tzw. placu zebrań ludowych

no dobrze, ale skąd wobec tego Stolzenberg/Wysoka Góra? to chyba trop nieteges... :hmmm:

villaoliva - Sro Lip 25, 2007 11:27 pm

Kiedyś też szukałem tego miejsca.
Może to płaski teren otoczony zielenią między Kolonią Postęp, Zielonogórską i Stoczniowców. :hmmm:
Bardzo blisko terenu dawnego schroniska.

seestrasse - Sro Lip 25, 2007 11:34 pm

masz na myśli to miejsce?? czy może jakiś Spielplatz w pobliżu?
(się kłania moja wprost ogromna znajomość topografii miasta :oops: )

villaoliva - Sro Lip 25, 2007 11:51 pm

Blisko tego cmentarza.
seestrasse - Sro Lip 25, 2007 11:54 pm

to by się zgadzało z info od jacy :)
jaca2003 - Czw Lip 26, 2007 10:29 pm

E tam to co zaznaczone to raczej odpada.Ludziki opowiadali że wejście było od Biskupiej i od Lubuskiej na teren schroniska i ze to ich tam wieszali.
Pozdrawiam

villaoliva - Czw Lip 26, 2007 10:41 pm

Lubuska też do tego terenu prowadzi.
Niestety zdjęcia przeczą temu, że było to na dziedzińcu schroniska.
A wokół większy, płaski teren z lasem w tle był tylko tam gdzie wskazałem oraz na terenie dzisiejszej al. Armii Krajowej.

jaca2003 - Czw Lip 26, 2007 10:59 pm

A czy ja mówie ze na dziedzińcu?Teren który jest zaznaczonyto skarpa.Na dobrą sprawę to mogło tez byc na obecnym ogrodzonym terenie zydowskiego cmentaża ale dziadki mówią o schronisku.
Pozdrawiam

villaoliva - Czw Lip 26, 2007 11:05 pm

To musiał byś duży teren by było miejsce na szubiennice, auta i tę masę ludzi.
Nie ma takiego na terenie schroniska. Może potocznie mówiono o całości wzgórza tak.

seestrasse - Czw Lip 26, 2007 11:35 pm

doczytałam się stosownych fragmentów w artykule (30 Dni, nr 4/30/, kwiecień 2001)
Marek Orski napisał/a:
W miejscu nie istniejącego dzisiaj placu biegnie trzypasmowa jezdnia ze śródmieścia w kierunku Chełma i Oruni

Marek Orski napisał/a:
Wielkie tłumy zajmowały teren wokół [miejsca wykonania wyroku], od Szpitala Kolejowego przy ulicy Powstańców Warszawskich po Stolzenberg. Wybór Wysokiej Góry nie był więc przypadkowy. Z jednej strony bowiem otaczały ją wzgórza, a z drugiej wydzielone miejsce leżące poniżej w okolicy kościoła pw Chrystusa Króla i sąsiednich ulic dawało doskonały punkt obserwacyjny.

Marek Orski napisał/a:
Przejazd z aresztu odbywał się wąską ulicą Strzelecką [...] Wybór najkrótszej trasy przejazdu [...]
rozumiem więc, że dotarli do Pohulanki i tą ulicą wprost na plac...

autor artykułu jest starszym kustoszem w Oddziale Muzeum Stutthof w Sopocie

villaoliva - Czw Lip 26, 2007 11:38 pm

No to sprawa jest jasna.
jaca2003 - Pią Lip 27, 2007 5:54 pm

Wychodzi ze dziadków za opowiadanie S-F trza oklepac.Niech najpierw wezma cos na pamiec a potem się wypowiadają :hiihihi:
Pozdrawiam

nonnenacker - Czw Sie 30, 2007 8:53 am

Witajcie, myślę że w rozwiązaniu tego problemu może pomóc Dieter człowiek którego można spotkać na forum Gdańska. Kiedyś pisał o tym że jako dziewięciolatek był na tej egzekucji. Oto jego post dotyczący tego wątku "Ja to moge potwierdzic, ze to tak bylo. Mialem wtedy 9 lat i widzialem to wlasnymi oczami. Miedzy Kolonia Studentow i ul. Pohulanka, gdzie dzisiaj dzialki sa, w 1945 roku byla duza laka. W gazecie pisalo, ze tam (dnia nie pamietam) beda publicznie wieszac kilku hitlerowcow. Na tym placu ustawili trzy (?) podwojne szubiennice. Zebralo kilka tysiecy ludzi. Wtedy otwarte ciezarowki przyjezdzaly i na kazdej jeden stojacy jeniec w kajdanach i z zawiazanymi oczami. Zalozyli im przez glowe line wiszaca z szubiennicy. Na gwizd ciezarowki ruszyly pare metrow na przod i oni wisieli. Jedna z nich byla kobieta. Ludzie gwizdali. Oni pelnili nadzor w lagrze Stutthof (na wschod od Gdanska)." Jeśli dalej ciekawi Was to miejsce to musiałbym się dowiedzieć kiedy dokładnie Dieter przylatuje do Gdańska i można go poprosić o wskazanie tego miejsca.
Pozdrawiam Rafał

villaoliva - Czw Sie 30, 2007 9:06 am

Dobry pomysł. Warto ustalić ostatecznie gdzie to było.
seestrasse - Czw Sie 30, 2007 11:43 am

bardzo się cieszę, że nadchodzą posiłki :D
ale niestety, Dieter na dzień dobry myli się co najmniej w dwóch sprawach, co pewnie można położyć na karb wieku - ponieważ był dzieckiem, kiedy oglądał tę egzekucję.
Dieter napisał/a:
Na tym placu ustawili trzy (?) podwojne szubiennice
Cytat:
Jedna z nich byla kobieta

powieszonych było 11, w tym 5 kobiet.

ale gdyby dało się spotkać z Dieterem i odbyć taką "wizję lokalną" - fajnie, jestem za :D

nonnenacker - Czw Sie 30, 2007 3:27 pm

Ja stawiałbym na miejsce w pobliżu domu maklerskiego ( nie pamiętam co tam sie dokładnie znajduje :II ) Na zdjęciach widoczne są drzewa mają one taki lekko pół okrągły zarys ( chyba że się mylę bo może być to zniekształcenie w powstałe w wyniku robienia zdjęć ) ale jeśli faktycznie drzewa te maja taki zarys jaki jest widoczny na kilku zdjęciach dokumentujących egzekucję to taki zarys można odnaleźć właśnie w tamtej okolicy. Będę dzisiaj w tej okolicy to dokładnie to sprawdzę.
Pozdrawiam Rafał

seestrasse - Czw Sie 30, 2007 3:33 pm

mnie też się tak wydaje :D
nonnenacker, a może chciałbyś pobyć z nami dłużej i efektywniej? zapraszamy tutaj :D

jaca2003 - Czw Sie 30, 2007 10:58 pm

Hm no cóż kilka dni temu rozmawiałem z Starsza Panią o tym wydarzeniu.Tez mówiła ze to było w schronisku.Dzis dotarła smutna wiesc ta Starsza Pani odeszła.No cóż świadkowie odchodzą szukajmy póki jeszcze można bo za kilka chwil pozostaniemy dalej w sferze domysłów.
Pozdrawiam

seestrasse - Czw Sie 30, 2007 11:27 pm

może po prostu ten teren funkcjonował wówczas pod taką nazwą
nonnenacker - Pią Sie 31, 2007 10:11 pm

Po wymianie wiadomości z Dieterem dowiedziałem się że przylatuje do Gdańska 15.10 i będzie tu przez dwa tygodnie myślę że uda się go poprosić o wskazanie miejsca tamtej egzekucji.
Pozdrawiam Rafał

villaoliva - Sob Wrz 08, 2007 9:23 pm

To może być ciekawe spotkanie.

Wydaje mi się, że miejsce to istnieje nie "rozjechane" trasą Armii Krajowej.
To parking oraz pozostałości jakichś budynków na tyłach dawnego Biura Maklerskiego Banku Gdańskiego przy ul. Pohulanka.

Na przykładzie Pachołka wiem, że układ drzew niewiele się zmienia nawet na przestrzeni stu lat (jeśli nie są wycinane)

Na zdjęciu porównawczym układ linii lasu oraz charakterystyczne pochylenie terenu jest niemal identyczne.

Co o tym sądzicie?

seestrasse - Sob Wrz 08, 2007 9:30 pm

jeżdżąc codziennie Armii K. też tak wykombinowałam - że muszą to być okolice budynku BG. jak dla mnie dowód w postaci linii drzew jest :ok: :==
nonnenacker - Nie Wrz 09, 2007 7:08 am

Ja również myślałem o tym placu. Już niedługo pewnie uzyskamy potwierdzenie od naocznego świadka tamtych wydarzeń.
villaoliva - Nie Wrz 09, 2007 9:20 am

W tym linku jeszcze lepiej widać to miejsce
Dieter - Sro Paź 10, 2007 9:39 pm

villaoliva napisał/a:
To może być ciekawe spotkanie.

Wydaje mi się, że miejsce to istnieje nie "rozjechane" trasą Armii Krajowej.
To parking oraz pozostałości jakichś budynków na tyłach dawnego Biura Maklerskiego Banku Gdańskiego przy ul. Pohulanka.

Na przykładzie Pachołka wiem, że układ drzew niewiele się zmienia nawet na przestrzeni stu lat (jeśli nie są wycinane)

Na zdjęciu porównawczym układ linii lasu oraz charakterystyczne pochylenie terenu jest niemal identyczne.

Co o tym sądzicie?
Tak, ta dokumentacja mowi, ze ja sie mylilem: to nie bylo w 1945, tylko 1946, kiedy 10 lat mialem; to nie byly 3 podwojne szubienice, tylko 4 i jedna potrojna; tam nie byla jedna kobieta, tylko 5 - to z daleka nie mozna bylo poznac. Wiem, ze jedna wolala "Heil Hitler". Kto gwizdac umial, to gwizdal. W kazdym razie tez nie bylo tak, jak tu pisano, ze skazajncy zostali zepchnieci przez bylych wiezniow, tylko na jeden gwizd ciezarowki ruszyly do przodu i wisieli.

Dokladne miejsce okreslam na powyzszej mapie (egzekucja2.jpg) tak: od litery "u" idzie w lewy skos niby biala linia. Wszystkie szubienice staly w jednym rzedzie na tej linii od litery "g" do litery "l".

Te drzewa stoja do dzis na polnoc od ul. Pohulanki.

Na pewno nie bylo stoiska z kielbaskami albo darmowe piwo - WTEDY PANOWAL GLOD, to nie byly dzisiejsze czasy...

Duzo ludzi ubiegalo sie dostac choc kawalek od tych linek, na ktorych ich powiesili.

nonnenacker - Czw Paź 11, 2007 8:56 pm

Dzięki Dieter :) jak będziesz w Gdańsku może mała wizja lokalna ?
Dieter - Czw Paź 11, 2007 11:16 pm

Tak, spotkamy sie.

Chce jeszcze dodac, ze tytul tego tematu tu jest bledny, bo STOLZENBERG to byla pozniej dzielnica POHULANKA, za czasow Rokossowskiego (poczatek lat 50-tych) CHELM, a teraz STARY CHELM. Tymczasem ta laka, o ktorej tu mowa, juz nalezala do BISKUPIEJ GORKI!

Ta wielka laka egzekucyjna wlasciwie nie miala nazwy. My nazywalismy ja JOHANNISWIESE, i tam kiedys zawsze karusele byly ustawiane. Tej ulicy Kolonia Studentow od Lubuskiej w dol wtedy nie bylo - to byla troche krecona sciezka, obok ktorej po lewej stronie byl gleboki polokragly row, gdzie my zima sankami zjezdzalismy - BEZ KIEROWANIA, bo z tego rowu nie mozna bylo wylecic.

villaoliva - Pią Paź 12, 2007 9:49 am

No to czekamy na znak kiedy będziesz w Gdańsku :)
Dieter - Pią Paź 12, 2007 10:54 am

Bede od poniedzialku przez 2 tygodnie. Zawiadomilem juz nonnenacker.
nonnenacker - Czw Lis 01, 2007 9:11 pm

villaoliva, Fota prawie w 100 % trafiona w miejsce gdzie stały " dyndalnice " dla straceńców ( pokrywają się z linią magazynu z Twojego zdjęcia )
seestrasse - Pon Lis 12, 2007 5:29 pm

zauważyłam dziś na placu jakieś roboty budowlane. o ile się nie mylę, Górski ma tam stawiać apartamenty...
PB Górski napisał/a:
Urokliwe miejsce w Sercu Gdańska u podnóża Biskupiej Górki

ciekawe, czy klienci wiedzą o historii tego urokliwego miejsca :roll:

villaoliva - Pon Lis 12, 2007 5:45 pm

seestrasse napisał/a:
zauważyłam dziś na placu jakieś roboty budowlane. o ile się nie mylę, Górski ma tam stawiać apartamenty...
PB Górski napisał/a:
Urokliwe miejsce w Sercu Gdańska u podnóża Biskupiej Górki

ciekawe, czy klienci wiedzą o historii tego urokliwego miejsca :roll:


Jak będą ciekawi to dowiedzą się z naszego forum, albo od .....egzorcysty :wink:
Moim zdaniem, nie jest to złe miejsce na budynki mieszkalne.

seestrasse - Pon Lis 12, 2007 5:47 pm

no dobra, urokliwe miejsce dla chłodnych emocjonalnie :wink:
i tak będzie im przeszkadzać szum Alei AK - no i tramwaje! :hurra: :wink:

villaoliva - Pon Lis 12, 2007 5:49 pm

Coś za coś. Ale piechotą wszędzie blisko :)
Ale wyobrażam sobie minę przyszłych mieszkańców gdybyśmy się pojawili z tymi zdjęciami co są w tym temacie i historią na ustach :^^

seestrasse - Pon Lis 12, 2007 6:31 pm

im ogólnie powinno zrobić się słabo od ceny za metr :wink:
tak to jest, natura (i deweloper) nie znoszą próżni :wink:

xpszemekx - Sob Gru 08, 2007 2:31 am

Co do ostatniej bodajze egzekucji wykonanej na Stolzenberg, to wiaze sie z nia jeszcze jedna makabryczna opowiesc, a mianowicie, podczas jednej z egzekucji skazany przez 25 minut wisial na szubienicy nie mogac wyzianac ducha, zdegustowany tlum upraszal sie by mowiac kolokwialnie "dobic go", gdyz takie meki wydaly sie zbyt niehumanitarne, nie uczyniono tego..jak wykazala sekcja sadowo-lekarska, nieszczesnik mial bardzo rozwiniety nowotwor krtani, na ktorym to oparla sie lina, w wyniku czego nie nastapilo przerwanie rdzenia kregowego...makabryczne, ale potwierdza niejako historie o tlumach, ktore przybywaly by ogladac egzekucje..
seestrasse - Sob Gru 08, 2007 3:25 pm

xpszemekx napisał/a:
Co do ostatniej bodajze egzekucji wykonanej na Stolzenberg

to było ich kilka?

xpszemekx - Sob Gru 08, 2007 7:08 pm

No wlasnie nie chce wprowadzic w blad i bzdur gadac, dlatego staram sie to sprawdzic, ale zastepca dyrektora aresztu na Kurkowej powiedzial, ze byly tam wykonywane egzekucje, podkreslajac ze bylo ich kilka...mam nadzieje, ze jakos uda mi sie to zweryfikowac
villaoliva - Sob Gru 08, 2007 7:31 pm

Może mówiąc kilka miał na myśli egzekucję każdego skazanego osobno. :hmmm:
pumeks - Sro Lip 15, 2009 2:24 pm

200 tys. gapiów oglądało egzekucję zbrodniarzy ze Stutthofu
Dieter - Sro Lip 15, 2009 7:41 pm

Ja tez tam bylem. Mialem 10 lat.
Wszystko sie zgadza co napisano, tylko nie 200.000 ludzi, a polowa tego... :roll:

Zdzislaw - Czw Sie 20, 2009 10:48 pm

Przeczytałem wątek od deski do deski i pozwolę sobie potwierdzić słowa Dietera o przebiegu egzekucji. Tak się złozyło, iż moja mama, znalazła się wśród gapiów w trakcie egzekucji (w owym czasie pracowała jako pracownik administracyjny w obecnym szpitalu wojewódzkim). Ponieważ kiedyś wspominała mi, że była świadkiem egzekucji, po przeczytaniu wypowiedzi Dietera zapytałem się jej o przebieg tego zdarzenia. Niespecjalnie chciała wracać do tego, ale potwierziła m.in ten fragment o okrzyku "Heil Hitler" wydanym przez jedną z funkcyjnych ze Stutthofu. Dla wyjaśnienia dodam, iż w ramach procesu załogo KL Stutthof osądzono i skazano na karę smierci nie tylko personel SS, ale także funkcyjnych więźniów a osobach Józefa Reitera, Wacława Kozłowskiego, Franciszek Szopińskiego, Tadeusza Kopczyńskiego i Jana Breita.
I jeszcze jedno, mama wspomniala, że świadkami egzekucji był tłum, ale jego liczebność ocenila na kilkanaście tysięcy, zatem nie sądzę by w dniu egzekucji - 4 lipca 1946r o godzinie 17.00 można było zgromadzić 200 tyś. ludzi....

Bartosz B. - Pią Sie 21, 2009 11:12 am

Zdzislaw napisał/a:
skazano na karę smierci nie tylko personel SS, ale także funkcyjnych więźniów a osobach Józefa Reitera, Wacława Kozłowskiego,


Postać Wacława Kozłowskiego występuje w powieści Balysa Sruogi "Las Bogów" (Dievų miškas). Autor przeżył Stutthof i opisał co widział. Niedawno Litiwni zrobili film pod takim samym tytułem, gdzie kanalię (jednak też obdarzoną ludzkimi uczuciami) zagrał znany aktor LIUBOMIRAS LAUCIAVICIUS. W filmie irytuje nadmierna ilość polskich wulgaryzmów.
Jednak to Litwini zrobili film o Stutthofie, nie my.

voytaz1 - Wto Cze 29, 2010 1:07 pm
Temat postu: Stolzenberg
Znalazłem w starych zdjęciach po nieżyjącej już babci dwa zdjęcia,które jak jeszcze żyjąc opowiadała,były z tego miejsca straceń.
uKrawczyka - Wto Lip 27, 2010 9:30 pm

W tym dniu, ludziom zrobiono wolne w pracy a w innych zakładach, zwalniano ludzi prędzej, ponadto - powyższe nie dotyczyło tylko Gdańska , ale i województwa, dodajmy, że organizowano specjalny transport dla mieszkańców okolic Gdańska np. z Tczewa.

Szacunki mówiły o 250.000 widzów.

Natomiast, jeśli chodzi o Stolzenberg - miasto wybudowane po to, by konkurowało z Gdańskiem a dokładniej, by było nożem w plecy Gdańska. Nie przewidziano, że Stolzenberg będzie błagał Gdańsk o przesmyk / przejście do miasta, na wysokości dzisiejszej ul. Na Stoku / zbieg z Pohulanką.

Stolzeberg został w wyniku wojen starty z ziemi, dzisiaj są po nim pewne pozostałości murowane i marne wspomnienia , w każdym bądź razie: nie dobił Gdańska a wręcz przeciwnie - stał się jego częścią , po latach, zadanie jego wykonała... Gdynia.

Gdańsk stał się, bez mała, niewielkim, prowincjonalnym miastem Europy...

Dostojny Wieśniak - Sro Lip 28, 2010 1:49 am

uKrawczyka napisał/a:

Gdańsk stał się, bez mała, niewielkim, prowincjonalnym miastem Europy...
Jak jest z Europą, nie wiem. Nie bywam. Faktem jest, że Gdańsk zlokalizowano na peryferiach Wielkich Żuław. :tralalala: Czy Ty aby nie przeginasz? :wink: Znajdź sobie wątek o wyższości miejsca nad miejscem.
qubala11 - Sro Gru 15, 2010 1:31 pm

Czy ktos wie gdzie dokladnie sie znajdowal teren bylego podobozu Stolzenberg (macierzysty Stalag XXB)? Podobno wiezniowie mieli brac udzial w budowie dzisiejszego Starego Chelmu, dla stoczniowcow.
Alwen - Sro Gru 15, 2010 6:57 pm

a przypadkiem nie w okolicach baraków, tam gdzie teraz bawi SM i przedszkole (vis a vis Spółdzielni)?
Rysio - Pią Sty 14, 2011 8:06 pm

Jest z tego zdarzenia dostępna literatura. Była na tej egzekucji moja mama,mój brat,sąsiedzi z Chełmu. Samo zdarzenie odbyło się na wskazywanym placu.Wyzej od budynku nieczynnego Domu Maklerskiego, 20 m. od ul Pohulanka w głąb placu,tuz za wiatą,która wiele lat tam stała. Jakkolwiek makabryczne sceny tam sie odbywały -zepsucie jednej z półciężarówek,spychanie jej ręcznie,aby dokonać powieszenia,okręcanie przez tłum wisielców,bryzgająca krew itp. nalezy widzieć to w czasach jakich się odbyło. Nie bez powodu ściągnięto z całego Pomorza takie tłumy.Dano im wolny dzień,bębniono w prasie i radiu o sprawiedliwości dziejowej. A najwięszego łotra w Gdańsku trzymano jeszcze tyle lat żywego,bo może się przydać!
Rysio - Pon Lis 14, 2011 7:01 pm

qubala11 napisał/a:
Czy ktos wie gdzie dokladnie sie znajdowal teren bylego podobozu Stolzenberg (macierzysty Stalag XXB)? Podobno wiezniowie mieli brac udzial w budowie dzisiejszego Starego Chelmu, dla stoczniowcow.


Dopiero niedawno wpadł mi w ręce wrzesniowy numer "Nasz Gdańsk".Rzuca nowe światło na nurtujące jak widzę wielu pytanie-Gdzie mieszkali Robotnicy Przymusowi i gdzie był ten stalag XXB/Z.Znalazł sie zyjący budowniczy Chełmu. http://www.nasz.gdansk.pl.../NG.09.2011.pdf
Dokładnie umiejscowił i stalag i baraki Robotników Przymusowych.Podałem kiedyś trop jeńca francuskiego.Opisywał to Dź. B. ok r. 1976-78?Taka data mi przeswituje w pamięci.Jest mozliwa wycieczka na tereny policyjne.Jeżeli są chętni. http://www.forum.dawnygda...opic.php?t=5064 i linki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group