Dawny Gdańsk

Aukcje internetowe - Fiskus poluje na aukcjonariuszy Allegro

Sabaoth - Pią Mar 11, 2005 9:43 am
Temat postu: Fiskus poluje na aukcjonariuszy Allegro
Fiskus poluje na aukcjonariuszy Allegro

Do czego to doszlo. Niech mi moze ktos wyjasni, co to jest za podatek od "czynnosci cywilnoprawnych" i co skarbowce do tego, ze prywatnie komus cos sprzedam. To znaczy mi skarbowka wisi, bo Skattemyndigheten nie interesuje sie takimi pierdolami a od kupna czy sprzedazy samochodu (z wyjatkiem nowych) nie ma zadnych podatkow. Chyba sie ludziska przeniosa na e-bay.

Grün - Pią Mar 11, 2005 9:46 am

Ale w Polsce są i czy się komuś to podoba czy nie, chcąc być w zgodzie z prawem (HA HA HA) trzeba je płacić.
Podatek od czynności prawnych to w dużym uproszczeniu część dawnej opłaty skarbowej wydzielona w samodzielny podatek płatny przy umowach, jednostronnych czynnościach prawnych und so weiter.

Corzano - Pią Mar 11, 2005 9:59 am

Przeczytałem ten artykuł z zainteresowaniem, ale nie widzę problemu i powodu do paniki. Nie jest to nic odkrywczego i sprzedawcy jednostkowych towarów (jak ja, który sprzedaję głównie własny komputerowy złom, książki zalegające szafy i frgmenty rozmaitych kolekcji) mogą spać spokojnie.
To akcja przeciw hurtownikom, których na Allegro nie brakuje.

Sabaoth - Pią Mar 11, 2005 10:00 am

I wlasnie takie cudowne rozmnozenie podatkow powoduje, ze ludzie zaczynaja kombinowac. Ja w Szwecji moge oddac za darmo moj samochod i zaden urzad nie bedzie sie interesowal, dlaczego oddalem, jaka jest jego cena rynkowa, a moze moglem sprzedac i zarobic, itd. I w ten sposob nie ma kombinowania. A ubezpieczenie i podatek drogowy przypiane sa do samochodu, a nie do wlasciciela, wiec i z tym nie ma problemu.

Cale szczescie, ze rozliczam sie z moich podatkow ze Skattemyndigheten a nie z Urzedem Skarbowym. I zeby bylo smieszniej, to roczne zeznanie podatkowe wypelnia ten, kto jest najbardzie zainteresowany podatkami, czyli urzad, ja mam je tylko, po sprawdzeniu poprawnosci, podpisac i odeslac!

A tyle sie mowi o fiskalizmie w Skandynawii :mrgreen:

Sabaoth - Pią Mar 11, 2005 10:04 am

Cytat:
jak ja, który sprzedaję głównie własny komputerowy złom, książki zalegające szafy i frgmenty rozmaitych kolekcji

Zebys sie kiedys nie zdziwil, jak Cie zaprosza na rozmowe.

Zoppoter - Pią Mar 11, 2005 10:05 am

Sabaoth napisał/a:
Cytat:
jak ja, który sprzedaję głównie własny komputerowy złom, książki zalegające szafy i frgmenty rozmaitych kolekcji

Zebys sie kiedys nie zdziwil, jak Cie zaprosza na rozmowe.


Czy przypadkiem podatek od czynności cywilno-prawnych nie obowiązuje dopiero wtedy, gdy te czynnościi kosztują od 1000 zł wzwyż?

Sabaoth - Pią Mar 11, 2005 10:08 am

Cytat:
Czy przypadkiem podatek od czynności cywilno-prawnych nie obowiązuje dopiero wtedy, gdy te czynnościi kosztują od 1000 zł wzwyż?

Ale skarbowka moze sobie te czesci komputerowe zsumowac i przywalic domiar :hihi: Oni nie takie numery potrafia robic.

Zoppoter - Pią Mar 11, 2005 10:14 am

Sabaoth napisał/a:
Cytat:
Czy przypadkiem podatek od czynności cywilno-prawnych nie obowiązuje dopiero wtedy, gdy te czynnościi kosztują od 1000 zł wzwyż?

Ale skarbowka moze sobie te czesci komputerowe zsumowac i przywalic domiar :hihi: Oni nie takie numery potrafia robic.


No własnie nie wiem czy może. Czynności cywilno-prawne są pojedyncze. Mogliby zsumować i uznać, że sprzedający ma dochód, ale wtedy ściągaliby podatek dochodowy a nie odczynności cywilno prawnych.

Corzano - Pią Mar 11, 2005 10:20 am

Sabaoth napisał/a:
Ale skarbowka moze sobie te czesci komputerowe zsumowac i przywalic domiar

W moim przypadku nawet zsumowane wartości nie dałyby 1000. Pisałem o złomie. :hihi:

Grün - Pią Mar 11, 2005 10:50 am

To prawda, do 1000 zł można sobie hulać.
Mikołaj - Pią Mar 11, 2005 11:54 am

Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych z dnia 9 września 2000, Dz.U. z 2000 roku, Nr 86, poz. 959;
jest jeszcze jeden kwiatek:
Art. 5
1. Obowiązek zapłaty podatku, z zastrzeżeniem ust. 2, ciąży solidarnie na osobach fizycznych, osobach prawnych i jednostkach organizacyjnych niemających osobowości prawnej będących stronami czynności cywilnoprawnej
:OO

i tak jak mówił Grun:
Art. 9
Zwalnia się od podatku następujące czynności cywilnoprawne:
(...)
6) sprzedaż rzeczy ruchomych, jeżeli podstawa opodatkowania nie przekracza 1000 zł,

Grün - Pią Mar 11, 2005 12:01 pm

Co po ludzku znaczy, że urząd może ścigać i kupującego i sprzedającego i to nie koniecznie na raz. Może sobie po prostu wybrać.
Sabaoth - Pią Mar 11, 2005 12:04 pm

Ale wystarczy, ze w ciagu roku sprzeda sie 20 pocztowek po 50 zlotych za sztuke i juz mamy podstawe opodatkowania 1000 zl. Dobrze rozumuje? Pocztowka to chyba rzecz ruchoma chociaz sama sie nie przemieszcza. Bo chyba nie chodzi o cene jednostkowa.
Mikołaj - Pią Mar 11, 2005 12:08 pm

Chodzi.
Sumowanie wchodziłoby w grę, gdyby chcieli stwierdzić, że prowadzisz działalność gospodarczą.

Zoppoter - Pią Mar 11, 2005 12:10 pm

Sabaoth napisał/a:
Ale wystarczy, ze w ciagu roku sprzeda sie 20 pocztowek po 50 zlotych za sztuke i juz mamy podstawe opodatkowania 1000 zl. Dobrze rozumuje? Pocztowka to chyba rzecz ruchoma chociaz sama sie nie przemieszcza. Bo chyba nie chodzi o cene jednostkowa.


Własnie o jednostkową. Czynnośc cywilno-prawna to jedna konkretna transakcja. Chyba, że sprzedajesz za jednym zamachem kolekcje pocztówek o łącznej wartosci 1000 (i wiecej) złotych.

Sumowanie transakcji z jakiegos okresu moze służyć ustaleniu dochodu, a tym rządzą zupełnie inne przepisy. Jeszcze trzeba udowodnić, że te same pcztówki sprzedawca kupił nie dawniej niż pół roku przed sprzedażą i to za tańsze pieniądze. Wtedy dopiero można mówić o dochodzie i ewentualni obciążac podatkiem dochodowym.

Sabaoth - Pią Mar 11, 2005 12:20 pm

A co powiesz Zoppcio na to:
Cytat:
Jedną z nich był 30-letni Dawid, informatyk, który sprzedawał używany sprzęt elektroniczny. - Trzymali mnie ponad godzinę - mówi. Urzędnicy pokazali mu listę 13 przedmiotów, które sprzedał na Allegro w 2003 r. Była tam nawet płyta Britney Spears, którą sprzedał za 6 zł. Pytali, dlaczego zysków nie wykazał w zeznaniu podatkowym... - To mi wygląda na nielegalną działalność gospodarczą - powiedział urzędnik.

Byc moze sprzedal cos za cene wyzsza niz 1000 zl, nie pisza tego. Te 13 przedmiotow jako dzialalnosc gospodarcza to niewiele, a juz plyta za 6 zlociszy zakrawa na paranoje urzednicza. I ja to tak widze, a nie jako kontrole przestrzegania prawa.

Corzano - Pią Mar 11, 2005 12:24 pm

Czy w przypadku małżeństwa i wspólnego rozlicania się kwota ta wzrasta do 2000?
PS. Polecam film Brazil, jako obrazek tego, do czego dążymy w Polsce.

Mikołaj - Pią Mar 11, 2005 12:27 pm

nie wzrasta. masz powyżej link do samej ustawy.
Zoppoter - Pią Mar 11, 2005 1:02 pm

Sabaoth napisał/a:
Byc moze sprzedal cos za cene wyzsza niz 1000 zl, nie pisza tego. Te 13 przedmiotow jako dzialalnosc gospodarcza to niewiele, a juz plyta za 6 zlociszy zakrawa na paranoje urzednicza. I ja to tak widze, a nie jako kontrole przestrzegania prawa.


A czy ja mówiłem, że jest inaczej? ja tu tylko przytaczam sens przepisów, nie komentowałem w ogóle tej akcji jako takiej.

A swoja drogą (wiem, zbaczam znowu) nie znałem dotąd słowa "aukcjonariusz"...

Corzano - Czw Maj 19, 2005 9:38 am

Cenny link dla zainteresowanych tematem: http://www.ehandel.pit.pl/pages/i/930.php

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group